W czwartek odbyła się pierwsza jazda próbna złożonego podwozia i gotowego tendra. Po tak dużym zakresie naprawy, zanim kocioł wróci na swoje miejsce, trzeba było sprawdzić jak wszystkie elementy – i te zrobione od nowa i te, które zostały – ze sobą współpracują. Pociąg dojechał do Manowa i wrócił szczęśliwie do domu.
Jazda, pod czujnym okiem kierownika warsztatu , wypadła bardzo dobrze.
Skomentuj